Nie musisz być wcale zawodowym kolarzem, by z jazdy na rowerze czerpać olbrzymią przyjemność i uczynić z niej nawet swoją życiową pasję. Po prostu zajmuj się nią tak, jak robią to zawodowcy. Inwestuj w takie rzeczy i akcesoria, które pomogą ci pokonywać dłuższe dystanse w krótszym czasie. A nawet zwykła z pozoru czapka rowerowa może ci w tym pomóc. Istnieją zresztą liczne odmiany kolarskich nakryć głowy, spośród których na pewno wybierzesz coś takiego, co od razu chętnie na siebie założysz (niekoniecznie musi to być bowiem klasyczna czapka).
Dodatkową i jakże ważną dla zdrowia ochronę przed słońcem zapewni ci oczywiście daszek. Nie musi to być nic szczególnego. Zdecydowana większość czapek rowerowych ten daszek zresztą posiada. Modele tego rodzaju są propozycjami typowo letnimi. Przeważnie są więc noszone albo latem, albo ewentualnie późną wiosną bądź wczesną jesienią. Daszek to duża wygoda. Nie dość, że chroni cię on przed promieniowaniem słonecznym, to jeszcze do tego dodatkowo zabezpiecza cię chociażby przed opadami śniegu bądź deszczu.
Czapki z daszkiem to absolutny klasyk, ale możesz spojrzeć również na zupełnie inne modele stosowanych przez kolarzy nakryć głowy. Ciekawą opcją są bowiem nowoczesne czapki rowerowe z kołnierzem. To akcesoria, które z wyglądu przypominają połączenie zwykłej czapki i komina wykorzystywanego do okrywania szyi. Z uwagi na swoją budowę tego rodzaju czapki noszone są raczej wyłącznie zimą. Istnieje jednak opcja odpięcia przyłączonego do nich kołnierza. Dzięki temu czapka rowerowa staje się bardzo uniwersalna. Z kołnierzem nosisz ją zimą, a bez – latem i wiosną.
Nie przegap też wiadomości ze świata sportu i rekreacji na www.slupskinfo.pl!
Ostatnia propozycja to klasyczna kominiarka, czyli absolutnie podstawowa i wszystkim dobrze znana czapka zimowa. Nie ma chyba lepszego modelu nakrycia głowy na okres zimowy. Kominiarka ochroni cię nawet przed najtrudniejszymi i najbardziej niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, zakrywając dosłownie całą twoją twarz.